środa, 5 grudnia 2018

Santa Claus

Na całym świecie tradycje mikołajkowe obchodzone są w różny sposób. W Polsce Mikołaj odwiedza dzieci dwa razy- osobiście przychodzi w Wigilijny wieczór 24 grudnia. 6  grudnia odwiedza dzieci nocą, zostawia prezenty pod poduszką lub w bucie.  W każdym rejonie kraju inaczej się nazywa. Tam skąd pochodzę, to Mikołaj. Ale czasem prezenty zstawia też Gwiazor czy Aniołek. Bywa, że pod poduszką znajdujemy owinięty sreberkiem patyk, czyli rózgę. Mikołaj był ciut skąpy, albo delikwent się nie popisał:)
24 grudnia pojawia się osobiście. Czasami jest to etatowy sąsiad, wujek, tata czy pracownik sezonowy. Pamiętam z dzieciństwa staruszka, w grubym kożuchu, zgarbionego z wielkim workiem. Baliśmy się go bardzo! Ale za pięknie zmówiony paciorek miał dla nas prawdziwe skarby.

Możesz pomóc Mikołajowi i kupić prezent komuś bliskiemu, zapraszam. Teraz w moim sklepie Etsy rabat -10% na wszystkie produkty do północy 9 grudnia 2018. Do każdego biżuteryjnego drobiazgu ozdobne pudełko.

There are many ways if celebrating Santa Claus tradition. In Poland Santa visits children twice -  in person he comes in the evening on 24 December. 6 December it the day when he comes in the night leaving sweets for kind under a pillow or in a shoe. In each region of country he has a different name. Where I come from - it's Mikołaj. But gifts are left by Gwiazdor or Aniołek. Sometimes it happens that in shoe or under a pillow a stick wrapped in silver foil may be found. It means that kid hasn't been nice or Santa has been a bit stingy :)
As I said above on 24 December Santa comes in person. Sometimes it's disguised uncle, neighbour, dad or seasonal worker. I remember from my childhood old man in heavy coat, stoop-shouldered with big sack on his back. We were scared! But for a correctly recited prayer he was having for us real treasures.
You can help Santa and buy a gift for someone special in my shop. Only now there is 10% discount offered for all items in my shop at Etsy - sale ends 9 December 2018 at midnight. Gift box added to each purchase.






niedziela, 25 listopada 2018

Black Friday

Black Friday rozpoczął sezon świąteczny i zakupowy szał. Skąd ten zwyczaj? Z USA. Tradycja "czarnych piątków" sięga 1891, kiedy media użyły go pierwszy raz. Żródła podają że wtedy w księgach rachunkowych dochody wpisywano kolorem czarnym - i właśnie ten kolor przeważał w ten rabatowy piątkowy wieczór. Sezon świąteczny otwarty.
Jeśli nie masz pomysłu na prezent -zapraszam również do mojego etsy - sklepu. Moja biżuteria zapakowana w ozdobne pudełko jest  gotowa do położenia pod choinką. W każdym rozmiarze i kolorze można znaleźć miły drobiazg dla kogoś bliskiego.
Ostatnio zrobiłam też kilka 1 centymetrowych maluszków- trójkąciki w technice beading. Dla tych, którzy lubią małe wkręcane kolczyki. Również moga być uroczym prezentem, pasują też na Christmas Party - są w bardzo świątecznej konwencji. 

Black Friday has started Christmas time and shopping madness. Where this custom comes from? It comes from USA. The "black Friday" is a first Friday after Thanksgiving. In 1891 media called this day "Black Friday" first time. Because income was written in account books with black ink and that day due to lower prices there were lot of black ink used in books. 
If you don't have any gift idea - just visit my shop at Etsy. My jewellery packed in decorated gift box is ready to be left under Christmas tree. You can find there a nice gift in every size and colour.
I have recently made few 1 cm small earrings - triangles in beading technique. For those, who like small earrings. They can also be a nice gift, fit for Christmas party, they're in very Christmas style.





and beading:











sobota, 10 listopada 2018

The history of wedding fashion - follow up

Dzisiaj o kolorach sukni ślubnych. Pamiętam z czasów, gdy ja brałam ślub, że każda suknie była biała. Gdzieś tam z rzadka pojawiały się suknie ecru, przez moje ciocie nazywane "źle wyprany biały". Wielką ekstrawagancją były kolorowe suknie. Moja koleżanka, mieszkająca w Holandii, brała ślub w sukni z czerwonymi dodatkami, czym wzbudziła nie lada sensację. Podobnie jak jej mąż w czerwonych lakierkach.
Moda się zmienia, na szczęście. W tej chwili kolor lub odcień można dobrać do typu urody. Wiosna (jasna blondynka) najlepiej wygląda w perłowym, odcieniu szampana, latte czy jasnym różu.
Dla typu urody Lato kolor biały jest wręcz odradzany, podkreśla zaczerwienienia, dodaje ziemistości cerze. W tym wypadku zdecydowanie wskazany jest ecru, kość słoniowa i pudrowy róż.
Zima - posiadaczka chłodnej urody i ciemnych włosów będzie pięknie prezentować się w bieli.
Jesień, czyli ciepły typ urody, zdecydowanie najlepiej wygląda w kolorach z domieszką ciepłych tonów i złota. Dobrze wygląda na niej ecru, kość słoniowa, wanilia, brzoskiwinia.
Warto dobierać dodatki w odpowiednich do sukni tonach kolorytycznych.
W poprzednim poście pisałam już jak ciekawie prezentują się dodatki soutache. Mają tę dodatkową zaletę, że można komponowac dowolnie kolory i zgrac całość z suknią, kolorem butów czy kwiatami.

Today few words about colours of wedding dresses. I remember from that time I got married the every wedding dress was white. Accidentally there were ecru, called by my aunts "wrongly washed white". Huge extravagance were coloured dresses. My friend who lives in Netherlands got married in dress with red accessories what had made a big sensation. Similarly like her husband in red shoes.
Fashion changes, fortunately. Now colour or shade can be connected with kind of look. Spring (light blonde) looks the best in pearl, champagne, latte or light pink. For Summer type of look white colour is absolutely revived - highlights reddening, increases sallow complexion. For Summer recommended are ecru, ivory and powder pink. Winter - someone with cold beauty and dark hair will look perfectly in white. Autumn, warm kind of beauty looks the best in "warm tones" colours - ecru, ivory, vanilla, peach.
It's worth to choose accessories in colour tones matching a wedding dress.
In my previous post I wrote how interesting soutache accessories look like. They have additional advantage: colours can be combined in any way and creating perfect unity with a dress, shoes or flowers.









niedziela, 23 września 2018

The history of wedding fashion

Dzisiaj słów kilka o modzie ślubnej, która od czasów starożytnych ewoluuje, zmieniają się dodatki i fasony, ale suknia wciąż stanowi najważniejszy element uroczystości ślubnej.
Suknia nie musi być biała. Zresztą wielu epokach i kulturach wcale biała nie była. Dominującą rolę odgrywała tkanina i drogie dodatki a nie kolor. Właściwa moda ślubna zaczyna się w okolicach średniowiecza. Ponieważ właśnie wtedy zaczęto szyć stroje specjalnie na tę okazję. Czyli suknia nie była to ta pierwsza bardziej elegancka wyjęta z szafy - ale strojna, bardzo droga, szyta na miarę i praktycznie jednorazowa). Nie biała - ten kolor symbolizował smutek i niepowodzenie. 
Wzmianki o pierwszej sukni pochodzą z ok 1308 roku, odtworzono jej wygląd (Isabel of France):

Today few words about wedding fashion, which has evaluated since ancient time, accessories and cuts have changes but dress still has been the most important element of wedding day.
Wedding dress does not have to be white. Besides in mane cultures and ages it wasn't white at all. Main role was featured by fabric and expensive accessories, not colour. The wedding fashions started about Middle Ages because then it started making costumes especially for that day. Dress wasn't regular one, just taken from the wardrobe but elegant, very expensive, tailor-made and usually one-off. Not white - that colour meant sorrow and failure. 
First info about wedding dress comes from approx 1308, it's look has been recaptured (Isabel of France below)
Z czasem zaczęto coraz większą uwagę przywiązywać nie do wyglądu ale komfortu Panny Młodej. Po pierwszej wojnie nastąpił prawdziwy boom w modzie ślubnej - suknie zaczęto skracać, eksperymentować z dodatkami i gorsetami, które nie były najwygodniejsze w użyciu. Do mody zaczęto wprowadzać tkaniny lekkie i zdobne - tiul, koronki, jedwab. 
Biały kolor sukni wszedł do łask w 1840 roku - królowa Wiktoria poślubiła Alberta i rozpoczęła nową modę ślubną. 

Later people started pointing more and more attention not to Bride's look but to her comfort. After First World War there was real boom in wedding fashion - dresses started being shorter, it started experimenting with accessories and corsets which in fact weren't too comfortable in use. New, light and elegant fabrics were introduced to a fashion: tulle, laces, silk.
White colour came up in 1840 when Queen Victoria married Albert starting new wedding dress approach.

Rozpoczęła się epoka białej sukni, ten kolor symbolizował bogactwo i status społeczny, a nie jak niektórzy uważają czystość i niewinność (tę symbolikę przypisywano niebieskiemu). 
Współczesność przyniosła modę mini. Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte to nadal biała suknia, ale w wersji mini. Jedna z najsłynniejszych: Mia Farrow i Frank Sinatra:

The white dress age hast started, this colour typified riches and social status, not purity or innocence like some people thinks (this symbolism was assigned to blue).
Modernity has brought mini. 60's and 70's were still with white dress but in mini version. One of the most famous: Mia Farrow marrying Frank Sinatra (below).

Po epoce mini zaczęto wprowadzać fazę smukłości, długości, moim zdaniem jedne z najciekawszych trendów, dodawały pannie młodej stylu i klasy. Za jedną z najpiękniejszych w latach 90-tych uważana była suknia Caroline Kennedy:

After mini times it started introducing slenderness, length, in my opinion one of the most interesting trends as they added style and look to bride. The one of the most beautiful wedding dress of 90's was Caroline Kennedy's one (below).


Rożne style i fasony, różne dodatki...Generalnie ma to być wyjątkowy dzień i tak ma się czuć Panna Młoda.
Moim zdaniem biżuteria soutache idealnie wkomponowuje się w stylistykę ślubną. Dodaje wyrazistości, lekkości i stylu. Różne kolory kolczyków pięknie łączą się z kolorystyką kwiatów w bukiecie czy elementów stroju Pana Młodego. To właśnie od stylizacji ślubnej zaczęła się moja przygoda z soutachem. Tak bardzo zachwyciły mnie kolczyki ślubne (granatowe) jako dodatek do ecru sukni, że sama postanowiłam zrobić takie cudo. Co prawda nie dla siebie, ta uroczystość daaaawno za mną. ale wiem, że miałam ten zaszczyt przygotować dodatki dla kilku Panien Młodych. Serdecznie pozdrawiam)
Moje propozycje kolczyków ślubnych:

Different style, cuts, accessories... Generally it's meant to be special day and it's the way how bride should feel.
In my opinion soutache jewellery fits perfectly in wedding style. It ads visibility, lightness and style. Different colours of earrings beautifully combines with colours of flowers in bouquet or parts of groom's outfit. My soutache journey has started from wedding styling. I was so impressed by wedding navy blue earrings mixed with ecru wedding dress that I decide to make such marvels on my  own. Well, not for me, it's been a looooong time since I had my wedding but I've had opportunities to make wedding accessories for several brides. All the best for you Ladies! 
And my wedding earrings proposal:








niedziela, 24 czerwca 2018

Kolory lata / Colours of summer

Lato się zaczęło...Wreszcie, po wyjątkowo pięknej angielskiej wiośnie- lato....Kawka w ogródku, ciasto z malinami, wakacje...Czekam cały rok na te krótkie 3 miesiące.
A co w tym sezonie? Królem jest kolor słonecznej żółci-piękny i ciepły, idealny na lato. Najlepiej łączyć go z granatem, czerwienią, szarością i zielenią.

Summer has come... Finally, after exceptionally beautiful English spring... Coffee in the garden, cake with raspberries, holiday... I wait all year for these short 3 month.
And what's new this season? The main colour is sunny yellow - beautiful, warm, perfect for summer. Looks the best combined with navy blue, red, grey and green.

Drugi kolor to cherry tomato-intensywna, kobieca czerwień, niezwykle przyciągająca uwagę.
Second colour is cherry tomato - intense, feminine, eye catching red.


I wreszcie mój ulubiony niebieski-w odcieniu Little Boy blue-przępiękny, chłodny kolor! Uwielbiam go
And finally my favourite blue - in Little Boy blue shade - lovely cold colour. I love it!


W tym sezonie również pojawia się róż, powracający właściwie każdego lata, tym razem w odcieniu łososiowym i lawendowym:
This season also pink appears, it comes almost every year, this time in salmon and lavender shades.
I jeszcze zieleń Arkadia, w chłodnym odcieniu, który dla mnie zawsze był odcieniem niebieskiego, a jednak nie:)
And Arkadia green in cold shade, which has always been for me shade of blue (but seems I was wrong) :)


I na koniec kilka ostatnich prac-w modnej kolorystyce. Idealne na modne lato;)
Finally few my latest projects - in trendy colours. Perfect for trendy summer :)








sobota, 26 maja 2018

Dziwny jest ten świat c.d. / Strange is this world cont.

Tym razem słów kilka o tym, co mnie zaskakuje w Anglii, co wydaje mi się dziwne i inne.
Przede wszystkim inność w sklepach oczywiście. Moje największe zdziwienie - jajka na twardo w jakiejś dziwnej zalewie - podobno dobre, ale nie odważyłam się spróbować:)
Możliwość kupienia zapakowanych obranych i pokrojonych owoców, wprost idealna przekąska na zakupach z dzieckiem, zamiast słodkości czy innych snacków.
Brak ciast z owocami - w angielskim wydaniu ciasta są raczej długoterminowe, albo bardziej muffinowe albo śmietanowe, ale daleko im do królujących u nas sezonowych torcików z malinami, jagodami, truskawkami, tart, babeczek itp. Moi angielscy goście wpadają wręcz w zachwyt nad każdym kawałkiem "naszego" ciasta.
Okna nie otwierane ale uchylne - mycie okien łatwe i przyjemne - przyjeżdża Pan z myjką i sprawę załatwia na zenątrz w 8 minut.
Co jeszcze mnie zadziwia? Uśmiech, uprzejmość, uczynność i zupełny brak złośliwości. Nigdy w żadnym towarzystwie nie słyszałam dogadywania, obgadania czy obśmiania. Nieważne jak się ubierasz, czeszesz, jaki masz telefon czy samochód.... Podziwiam ich za to, bo jednak u nas jest nieco inaczej...

This time few words about what surprises me in England, what seems strange and different. First of all - difference in shops. My biggest surprise - hard-boiled eggs in strange brine - apparently tasty but I haven't been brave enough to try :)
Another one - you can buy peeled and chopped fruits, just perfect snack for shopping with baby instead of sweets.
No fruits in cakes - in English way case are rather long-term, more muffin- or cream-like but still far away for our seasonal cakes with raspberries, blueberries, strawberries, tarts, cupcakes, etc. My English friends gets caught up in the excitement with every slice of "our" cake.
Windows not opened but tilted - cleaning is easy and nice - man with mop comes up and makes it done from outside in 8 minutes.
What else surprises me? Smile, kindness, favour, no malice. Never, in any company I haven't heard speaking ill, laughing at anyone. No matter what you wear, what's your haircut, what mobile phone or car  you have... I admire Brits for that because with us is still a slightly different...








RODO / GDPR

Drogi czytelniku bloga

W świetle nowych zasad polityki prywatności - RODO chciałam Cię poinformować, że na tym blogu żaden sposób nie zbieram i nie przetwarzam danych. Z tego bloga nie wysyłam reklam  spamów, neweslettera.  Zamieszczane posty i reklamy dotyczą rękodzieła, produktów wykonanych przeze mnie bądź użytych.
Jedyne dane, jakie są dąstepne wyłączenie mi - to dane moich klientów po sfinalizowaniu transakcji na Etsy.  Wykorzystuję je  jedynie w celu realizacji zamówień. Nie udostępniam ich podmiotom zewnętrznym.


Dear blog's Reader,
According to GDPR regulations I'd like to inform you that on this blog I don't collect, use or share any information that you may leave here. From this blog I don't send ads, spam, newsletters. All posts here are related to craft, items I have designed, created or made. The only data available for me is data of my customers after transaction at Etsy - I use them only to realise the transaction and I don't share them with anyone.